poniedziałek, 6 lipca 2015

Wielkimi krokami...

...zbliża się nasz wyjazd.Tak właśnie,wielkimi krokami.Nadzieję mamy nadal,ale wiem jak trudno jest w dzisiejszych czasach żyć.Nam ,rodzicom niepełnosprawnych dzieci też.O wszystko musimy prosić.Nawet wyjazd na turnus raz w roku musi być usłany prośbami i wsparciem od obcych ludzi,którym los chorych dzieci nie jest obojętny.Dlatego jeszcze raz zwracam się o pomoc.Udostępniajcie,Adrian będzie miał szansę na powrót do szkoły.
https://zrzutka.pl/b4tc8y