czwartek, 23 października 2014

Po turnusie

Czas wrócić do codzienych zajęc.Dwa tygodnie na turnusie rehabilitacyjnym minęło nam bardzo szybko.Mnóstwo pracy i wysiłku kosztowało to wszystko Adriana,ale są efekty,a przecież o to chodziło.Nogi troszkę się poluzowały.Niestety nie na tyle,aby uniknąć operacji,która już jest zaplanowana na styczeń.
Dzieciaki popołudniami miały trochę zajęć nie tylko takich bardzo męczących,ale też i dających chwilę wytchnienia.Na szczęście pogoda dopisała,więc można było spędzić dużo czasu na świeżym powietrzu.
Szybko czas nam płynął w towarzystwie cudownych terapeutów  i osób przebywających na turnusie razem z nami.
Po powrocie do domu okazało się,że na koncie Adrianka w fundacji znajduje się już część wpłat z 1%.Dziekujemy,że i w tym roku o nas nie zapomnieliście.
A to już nasza turnusowa sesja :)






 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz