wtorek, 26 listopada 2013

Tak o wszystkim

Ostatnio coraz więcej problemów z synem naszym kochanym mamy.Robi się opryskliwy,często się denerwuje,nie chce mu się ćwiczyć.Podobno to już taki wiek.Z tego co rozmawiałam z innymi mamami u nas nie ma tragedii.Są to tylko chwilowe,małe incydenty.Podobno ja w tym wieku tez miałam swoje humory.Dziwne,nie pamiętam :)...
Nie mam co narzekać na swoje dziecko.Nadal bardzo mi pomaga,kocha swoja siostrę.Każdy może mieć gorszy dzień,może być bardziej zmęczony.Ciężko trochę pogodzić mi się z tym,że już mnie tak bardzo nie potrzebuje.Zamyka się po szkole u siebie w pokoju i nie wychodzi do wieczora.Sprawdzam oczywiście co robi,kontrola być musi,ale czasem wspominam te chwile,kiedy była tylko mama.Wiem,że muszę pozwolić mu dorastać i pogodzić się z tym.
Jednak wieczorem przychodzi,wspólnie oglądamy telewizję,kąpiemy Wiktorię lub tak po prostu rozmawiamy.Czasem powygłupiamy się i znowu słyszę,że moje dziecko kocha swoją matkę-wariatkę.
Co do naszego drugiego szkraba rośnie jak na drożdżach.To już prawie pół roku.Nadal jest śmieszką,chociaż ma również swoje humorki.Nasz dom dzięki niej jest radosny i ciągle słychać śmiech dzieci.Jak już dorwie ją brat,to wariacjom nie ma końca.
Kocham te moje cuda.Życie bez dzieci-dla mnie nie istniało by.Mimo wielu przeciwności ciągle pniemy-staramy się piąć do przodu.Czasem wejdziemy na szczyt góry i niestety następuje upadek,który bywa bardzo bolesny.Ale potrafimy się z niego dźwignąć,choć czasem nie bez "siniaków" od życia.Czasem potrzebuje chwili dla siebie.Gdy jet ciężko i samotnie,muszę się wypłakać,może i zamknąć się w sobie aby pewne rzeczy przetrawić na spokojnie.Ale mimo wszystko za jakiś czas siadam z telefonem przy uchu,dzwonię,załatwiam,zakupuję...I tak się zastanawiam ile rzeczy jeszcze będę musiała zrobić dla Adriana?Odpowiedź jest prosta-tyle ile będzie trzeba.Jakoś nie przeraża mnie wizja wyjazdu na turnus,tym razem z dwójką dzieci.Dzieci zostają nimi do końca naszego życia i czy maja lat 13 czy 30 zawsze będą potrzebowały naszej pomocy ,a przede wszystkim naszej miłości.Bo nie ma nic cenniejszego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz